Białym trampkiem przyspieszamy, a lewym dociskamy sprzęgło i wtedy zmieniamy bieg. Takimi prostymi regułami kieruje się Małgosia Foremniak (42 l.), gdy wsiada do samochodu. I kto powiedział, że jazda samochodem jest trudna, skoro wystarczy tylko włożyć odpowiednie obuwie?
Choć pani Małgosi nie można odmówić talentu aktorskiego, to przy swojej artystycznej naturze bywa – jak twierdzą niektórzy jej znajomi – nieco roztargniona. A przecież gdy człowiek siada za kierownicą, nie może się za długo zastanawiać, co ma zrobić.
Aktorka wpadła więc na genialny w swej prostocie plan, by ułatwić sobie trudną sztukę prowadzenia auta. W tym celu weszła w posiadanie dwóch trampków – jednego w kolorze białym, drugiego w czarnym. Doskonale wspomagają one jazdę po zatłoczonych ulicach stolicy. Co z tego, że wyglądają lekko dziwacznie, trochę jak strój arlekina. Najważniejsze, że obuta w nie Małgorzata Foremniak nie musi się martwić, że pomyli gaz ze sprzęgłem.
Ta prosta sztuczka najwyraźniej działa, bo aktorka z pewną siebie miną poruszała się w ostatni weekend po ulicach Warszawy. Gratulujemy pomysłu!
fakt.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz