Małgorzata Foremniak od kilku lat walczy ze swoim prześladowcą, który uprzykrza jej życie. To jej były przyjaciel. Aktorka walczy z nim w sądzie. Niestety, kolejna rozprawa, na którą przyszła z córką Olą, nie przyniosła rezultatu i stalker dalej nie został osądzony. To nie jedyna oskarżenia wobec mężczyzny. Były znajomy Foremniak miał udawać jej menadżera i wyłudzać pieniądze.
Małgorzata Foremniak żyje w ciągłym strachu, ponieważ jest nękana przez dobrego znajomego. Sprawa między aktorką a jej prześladowcą wkroczyła w maju 2015 roku na sądową salę. Ofiara stanęła wtedy oko w oko ze swoim stalkerem. Teraz w sądzie Foremniak pojawiła się w towarzystwie córki Aleksandry Jędruszczak (24 l.).
Małgorzata Foremniak (49 l.) swojego byłego przyjaciela nazywa "chorym umysłem". Mężczyzna ma na jej punkcie obsesję. Dodatkowo miał okazać się oszustem. Próbował wyłudzić honorarium aktorki - donosił magazyn "Show".
- Docierają do mnie sygnały, że on kontaktuje się z innymi znanymi osobami. I rozpuszcza plotki na mój temat. Doszło już do tego, że wnika nie tylko w środowisko aktorskie, ale i dziennikarskie. Podaje się za menedżera i zaczyna działać w moim imieniu. To inteligentny i przebiegły człowiek. Niestety, o chorym umyśle - mówiła wówczas aktorka.
Sąd nie wydał wyroku w sprawie stalkingu. Mamy nadzieję, że kolejna rozprawa okaże się bardziej owocna.
Małgorzata Foremniak tym razem nie chciała komentować sprawy.
fakt.pl