Wreszcie! Małgorzata Foremniak (44 l.) znowu się uśmiecha i rzuciła się w wir normalnego życia. Robi sobie małe prezenciki, pozwala na łakocie i oddaje się temu, co każda kobieta lubi - zakupom.
Serialowa doktor Zosia z "Na dobre i na złe" najgorsze ma już chyba za sobą. Po śmierci ukochanej mamy, w lutym tego roku, gwiazda usunęła się w cień. Stroniła od ludzi, premier i bankietów. Pod znakiem zapytania stanął nawet jej udział w popularnym show TVN "Mam talent". Wszystko jednak wskazuje na to, że to już przeszłość. Na jej twarzy na nowo zagościł uśmiech, a małe przyjemności znów ją cieszą.
Aktorkę spotkaliśmy ostatnio podczas zakupów w centrum Warszawy. Na początku ulubienica widzów wybrała się do jubilera, skąd wyszła z uroczą bransoletką. Ale to nie koniec. Każda kobieta lubi sobie czasami pofolgować - i to tak na całej linii. Oprócz sprawunków dla ciała, zrobić też coś dobrego dla swojej duszy. A w tym czasami niezastąpione są słodycze. To właśnie zawarte w nich pierwiastki magnez, cynk i selen dostarczają organizmowi sporo energii i pomagają patrzeć na świat z optymizmem.
Po drodze do domu wstąpiła jeszcze do sklepu po większe zakupy. Prawdziwa z niej pani domu.
Ale nie tylko prywatnie polepszyło się w życiu pięknej Małgosi. Jak nieoficjalnie dowiedział się "Super Express", artystka podpisała już umowę z programem "Mam talent". A w maju będzie można ją podziwiać na deskach Teatru Kwadrat, gdzie gra w sztuce "Jabłko".
se.pl
